. unstoppablee .

Misneachh

No, zasługuje, ale teraz większość to kibice na jeden czy dwa sezony. Jak wygrywa to jest dobrze, a jak przegrywa, to jest się kibicem innej drużyny czy państwa. Denerwuje mnie to trochę ;/

unstoppablee

to jest takie szczeniackie . No bo jak jesteś czyimś fanem to cały czas i cieszysz się z nimi z wygranych , ale nie przestawiasz się na inny klub po porażce . Tak samo jest z tymi wszystkimi gwiazdkami . . .

Misneachh

Masakra ;/ Jak barca nie wygrywa to do ManU albo gdzieś, a jak oni przegrywają to do Barcy... No szlag takich kibiców

unstoppablee

mnie to podczas mundialu wkurzało . młodsza siostra przed meczem z koleżankami obstawiała kto wygra . okej , niech im będzie . jak dowiedziałam się , że ich systemem oceniania była uroda piłkarzy , a po meczu dumnie okrzykiwały się fankami wygranej drużyny to miałam ochotę kill majself jak babcie kocham .

Misneachh

Nie dziwię Ci się.
Poszłam na sparring dwóch okolicznych drużyn. Przeżywam mecz, kibicuję, gadam, gadam, gadam. Przyszły jakieś tam moje koleżanki (jedna 'kibicuje' Barcy). No i komentuje im całe spotkanie, przy okazji mówię co się dzieje w Barcy. Pierwsza reakcja "A od kiedy ty się tak piłką interesujesz?" (nigdy nie były ze mną na meczu), a potem zaczęły gadać o tym co wczoraj jedna z nich miała na sobie i jak się pomalowała... Nie wytrzymałam do końca. Uciekłam w po pięciu minutach drugiej połowy.

unstoppablee

ja bym najchętniej wykastrowała te wszystkie ' fanki ' -.-
a już mnie totalnie ściska jak mi ktoś wciska , że oooo Ty kibicujesz tym bo faceci są przystojni . No litości . . .
Ile ja bym dała , żeby się urodzić jakieś 10 lat wstecz .

maara

Rok temu poszłam z koleżanką na finał Ligi Mistrzów do Multikina. Szczecińskie bary są nie tegoo, a nic innego nie było organizowane (nie to co podczas Euro 2008...), więc postanowiłyśmy obejrzeć spotkanie na wielkim ekranie w fajnym gronie.
Wchodzimy, mnóstwo ludzi już jest, kobiety może jakieś 3, poza nami. 10 minut do meczu, siadamy. Obok mnie siedział jakiś gościu. Dziwnie się patrzył, ale nic nie mówił. Za to w przerwie stał się bardzo rozmowny. Przechylił się w moją stronę i głosem, którego używają do rozmów między sobą jakieś 12letnie fangirlsy zaczął:
-No, dziewczyny, to powiedzcie mi: który z piłkarzy jest najprzystojniejszy?
Miałam ochotę wylać mu to jego piwo i znokautować go butelką.

Misneachh

buhaha ;d a co mu odpowiedziałaś?

unstoppablee

japierdole Shocked

ja to bym nawet nie myślała tylko od razu wylała bo cholernir impulsywna jestem ; D

maara

Nic mu nie odpowiedziałam. Posłałam mu moje najgroźniejsze spojrzenie i odwróciłam się do koleżanki:D Potem po meczu podziękował nam za miłe towarzystwo (?!).

Kicky

Eeeeeeeeeeeeee? Very Happy

niezly

Aśka

Ale gnojek ;D. Nie wiem co bym zrobiła, ale wydaje mi się, że postąpiłaś jak najbardziej słusznie.

unstoppablee

matko jak ja nienawidzę takiego podejścia facetów to połączenia kobieta&sport == myślenie niektórych , że się nie znamy na nodze po prostu mnie dobija , chociaż jak patrzę na te całe Mistrzostwa Kobiet to mam ochotę kij majself . No żeby złapać piłkę w ręce to naprawdę nie wiem czego trzeba się nawąchać Shocked

Aśka

Taa. Mnie również strasznie to irytuje, ale od dłuższego czasu zawsze wychodzi na moje (; Robię delikwentowi mały quiz, jak go zagnę to zamilknie na wieki.

Oglądam te mistrzostwa. Głową w ścianę, nic więcej nie powiem.

maara